Superauto24

Niestety firma Superauto 24 to zestaw ludzi gwarantujący same problemy. Oto moja historia „współpracy” z firmą Superauto.

26 lipca 2021 zamówiłem Toyotę Corolla w wersji 1,8 Hybrid. Handlowiec Maciej W bez problemów odbierał ode mnie telefony, udzielał odpowiedzi na pytania mailem. Z handlowcem Maciejem W ustaliłem (mailowo) na samym początku współpracy, że firma Superauto24 odkupi ode mnie dotychczas używany samochód. Samochód został wyceniony na podstawie zdjęć. Pan Handlowiec Maciej powiedział, że samochód do oddawany w rozliczeniu mogę oddać tuż przed odbiorem nowego auta.

Szybko udało się ogarnąć finansowanie. 28 lipca do Krakowa przyjechał przedstawiciel firmy – taki małolat w okularkach… ubrany raczej jak na imprezkę w jakimś Katowickim klubie a nie do pracy. Podpisałem umowę a koleżka pyta mnie „kiedy możemy spodziewać się 1 wpłaty za samochód”. Już na tym etapie współpraca zaczynała „śmierdzieć”. O ustaleniach z handlowcem dotyczące 1 wpłaty (część przelewem a reszta z odkupu auta) Pan od umowy nie miał pojęcia, był generalnie zdziwiony całą sytuacją.

Napisałem maila do Pani Anety z Superauto (od finansowania) i opisałem sytuację – nie odpisała do dzisiaj.

Stwierdziłem, że „jakoś to będzie” i czekam na auto. Pan Maciej Handlowiec obiecał, że samochód będzie do odbioru do 3 miesięcy.

Przez cały sierpień próbowałem się skontaktować z Panem Maciejem W żeby ustalić:

  • czy samochód został zamówiony
  • czy dealer określił datę dostawy

Kilka razy Maciej odpisał „że trzyma rękę na pulsie ale jeszcze nie wie nic”… Tu transakcja już nie „źle pachnie” tylko jest naprawdę źle – smród jak w oczyszczalni ścieków.

Mniej więcej w połowie sierpnia kontakt się urywa. Dodzwonić się nie da, brak reakcji na maile.

Nagle 25 sierpnia telefon od Pana Macieja Handlowca! Odbieram – a Pan Maciej stwierdza, że uwaga: CENA SAMOCHODU WZROSŁA O 10.000 złotych.

Tak – po podpisaniu umowy leasingowej nagle cena rośnie o mniej więcej 10%. Oczywiście zrezygnowałem ze współpracy z firmą Superauto gdyż sytuacja pokazuje, że albo samochód w ogóle nie został zamówiony u dealera albo po prostu stwierdzili, że mnie naciągną na 10000 złotych.

Ciekawe jak długo poczekam sobie na wpłatę zaliczki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *